osieroconej jedenastolatce Pollyannie, która trafia pod opiekę surowej ciotki. Przed dziewczynką, która wszystkich uczy swojej gry - szukania w każdym wydarzeniu dobrych stron - stoi nie lada wyzwanie: przekonanie do niej ciotki, wiecznie narzekającej i widzącej świat w czarnych barwach, zatwardziałej pesymistki.

Trafiłam też na film, który warto obejrzeć, lecz czytając książkę uruchamiamy dużo więcej zmysłów niż oglądając film, co na pewno przyczynia się do naszego rozwoju.
..a więc miłego oglądania i czytania:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz